Koncert inaugurujący XXXIII Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów “KSF Niepokalana 2018”

W minioną niedzielę,  w dniu Zesłania Ducha Świętego będącego zarazem Wigilią  Święta Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, w Kościele Rzymskokatolickim Pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Józefowie odbył się koncert inaugurujący  XXXIII Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów „KSF Niepokalana 2018”. W godzinach od 10:00 do 18:00, w multimedialnej sali św. Józefa odbywały się projekcje zgłoszonych na festiwal filmów.  

Po Mszy Świętej której przewodniczył Ordynariusz Warszawsko-Praski bp Romuald Kamiński, wierni, twórcy festiwalowi i goście z Katolickiego Stowarzyszenia Filmowego im. Świętego Maksymiliana Kolbego oraz przedstawiciele władz samorządowych Józefowa,  Otwocka i lokalnych stowarzyszeń wzięli udział w duchowej uczcie jaką niewątpliwie był koncert  wyreżyserowany przez Dyrektora Festiwalu Ryszarda Nowaczewskiego.

Ze specyficzną akustyką kościelnych murów świetnie poradzili sobie wykonawcy koncertu jakimi byli artyści Teatru Wielkiego i Opery Narodowej, Filharmonii Narodowej i Opery Śląskiej, Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego oraz artyści scen warszawskich.

Koncert nawiązywał i spiął klamrą w jednolitą a zarazem ciekawą i wyjątkową narrację stulecie uzyskania przez Polskę niepodległości oraz olbrzymiej w uzyskaniu tej niepodległości roli kościoła i Matki Bożej. Za kilka dni będziemy obchodzić Dzień Matki i ten wątek również pojawił się w  koncercie.  

Nie był to zatem koncert przypadkowy bowiem każdy ze słuchających mógł doszukać się wątków osobistych które wprowadzały widza w zadumę i refleksję pozwalającą przynajmniej na czas koncertu na oderwanie się od szarej codzienności i zajrzeć we własną duszę.  

Dlatego z każdą minutą koncertu, z każdą prezentowaną piosenką i pieśnią słuchacze mieli okazję przenikać i identyfikować się z przekazem jaki niósł tekst i mam też takie wrażenie, że tworzyła się jakaś unikatowa więź w jedności zebranych tego dnia w kościele słuchaczy.

Czy była to lekcja historii i patriotyzmu, na pewno tak. Czy była to duchowa uczta, z całą pewnością tak bo przecież naszą szarą codzienność zaprzątają zupełnie inne sprawy, sprawy jakże odbiegające od przesłania koncertu który odbył się właśnie w religijnej atmosferze a tego nie uświadczymy w domu, sali koncertowej czy w telewizji.

Obecność w takim koncercie to z całą pewnością wyjątkowe i niezapomniane przeżycia osobiste a było to widać po niejednej łzie cisnącej się do oczu oglądających.

„Jest takie miejsce, taki kraj” - śpiewała Natalia Topczewska z Częstochowy i o tym musimy pamiętać codziennie bo przecież to nasz, niczyj inny a właśnie nasz kraj - Polska. To kraj z dymiącym nad pastwiskiem kominem rodzinnego domu, to kraj z wierzbami wyłaniającymi się z porannej mgły, to kraj z przydrożnymi kapliczkami i krzyżami umieszczonymi często na skrzyżowaniach wschodu z zachodem… a tego niestety nie uczy się dzisiaj w przesadnie reformowanych szkołach. Dlatego Natalka, młoda solistka dostała tak gromkie owacje za wykonanie tej pieśni, pieśni będącej zarazem lekcją patriotyzmu, wiary i szacunku dla swoich małych ojczyzn.  

Stulecie uzyskania przez Polskę niepodległości to mnóstwo samotnie stojących i zapomnianych krzyży które z racji upływa czasu same już nie pamiętają kto pod nimi śpi. O takich krzyżach, i o pamięci tych którzy w wieczorny mrok ruszali w bój o wolną i niepodległą a wielu z nich nie doczekało poranka -  śpiewał solista Polskiej Opery Królewskiej Robert Szpręgiel.

Tak sobie myślę, że takie krzyże należy wyszukiwać i przywracać pamięć tych którzy pod tymi krzyżami śpią w pokoju wiecznym bo to jest nasz, młodego pokolenia obowiązek i to kolejne przesłanie z tego koncertu.

„Ave Maria, Mario Śliczna Pani, Mario czy już Wiesz” czy wreszcie „Ave Mario Jasnogórska” to pieśni nawiązujące do Święta Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. U Boga nam wybłagaj zdroje łask, by świat lepszy był, by w miłości żył, o Maryjo, miej w opiece dzieci swe” - śpiewał Robert i jako żywo ta pieśń nawiązuje do łask bez których życie jest jakieś takie puste, płaskie i jałowe.

Z całą pewnością, przynajmniej czas trwania koncertu przeczy powyższemu stereotypowi bowiem wypełnione muzyką i śpiewem kościelne mury rozpostarły nad zebranymi olbrzymi dywan niecodziennej aury która połączyła zebranych w jedności której ze świecą szukać w świecie polityki, życia publicznego czy polskiej przestrzeni medialnej. Niecodziennie widzi się biskupa, proboszcza, wiernych oraz przedstawicieli lokalnych władze i miejscowych Stowarzyszeń radośnie śpiewających wspólnie z wykonawcami i to właśnie była duchowa uczta wyreżyserowana przez Ryszarda Nowaczewskiego dla kościoła którego proboszczem jest ks. prał. Kazimierz Gniedziejko.   

Już po pierwszych nutkach wstępu do piosenki „Moja Matko ja wiem” w wykonaniu Agaty Marcewicz -Szymańskiej i Andrzeja Wojdy wyrwały się publiczności spontaniczne ale uzasadnione owacje a to świadczy tylko o tym, że na koncert przyszli nieprzypadkowi widzowie, że takie właśnie koncerty są Polakom potrzebne, i że takiej właśnie duchowej strawy często nam brakuje.

Dlatego raz jeszcze słowa uznania dla wszystkich wykonawców tego jakże wyjątkowego koncertu, których ze względu na ograniczoną powierzchnię łamów gazety nie sposób wymienić.

Inauguracja została sfinansowana ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego a cały Festiwal ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Koncert się skończył ale XXXIII Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów „KSF Niepokalana 2018” który osobistym patronatem objął  Ordynariusz Warszawsko-Praski bp Romuald Kamiński trwa i trwać będzie do 27 maja kiedy to w Sali Kurii Biskupiej przy ul. Floriańskiej 3 odbędzie się uroczyste zakończenie festiwalu oraz Koncert Galowy.   

 

Andrzej Łukawski